Ostatnio zaczęłam się bardzo interesować muzyką relaksacyjną i jej wpływem na naszą pracę i samopoczucie. Chcę sprawdzić jej działanie, bo ostatnio czytałam o niej bardzo dużo w prasie, ale nie jestem co do tego przekonana. Zwykła powolna muzyka, ma koić nerwy? Trochę nieprawdopodobne. A wy, co o tym sądzicie? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz